Forum turystyczne

Mieszkalam dwa tygodnie w "Puchatku" przy ul. Orzeszkowej.Od 31.08 do 14.09.2014.Bylo bardzo milo,czysto i porzadnie. Dziwia mnie negatywne wypowiedzi , ktore nie odpowiadaja prawdzie! Wlasciciele bardzo mili i zyczliwi, spelniaja kazde zyczenie i staraja sie o mila atmosfere. Bardzo polecam ten pensjonat i z pewnoscia przyjade znowu !

Romana z Oberhausen/Niemc

19:02:56 21-09-2014 ip:91.16.222.9

byłam, widziałam i zdecydowanie nie !!!!!totalny syf, arogancja właścicielki, brudno, brzydko, okropnie. za takie pieniądze to szkda czasu i naszego urlopu. w pokojach brak łazienek, mimo ,że prosiliśmy o pokój z łazienką !!!!! przez telefon mówi sie takie piękne rzeczy, a rzeczywososć jest zgoła inna.brudno i brzydko, !!!!

wczasowicz

09:24:28 25-06-2014 ip:83.5.168.75

zdecydowanie nie polecam. ośrodek w strasznym stanie. pokoje w budynku, w którym znajduje się stołówka - koszmar. "brud, smród i ubóstwo". ;] łazienki, toalety jeszcze gorsze... wczesna komuna, do tego syfiasta. budynek przy ul. mickiewicza podobnie, z tym że toalety i łazienki w znacznie lepszym stanie. jednak pokoje zostawiają bardzo wiele do życzenia. najładniejszy drugi budynek przy ul. orzeszkowej, ale pokoje i tak mogłyby być w lepszym stanie. dodatkowo zgadzam się z poprzednimi komentarzami. talerze, sztućce brudne - co się dziwić, skoro mycie sztućców polega na wrzuceniu do miski wody, zakręceniu parę razy i wyciągnięciu... bez jakiegokolwiek mycia... resztki jedzenia 'zeskrobywane' są później jedynie na sucho, ścierką ;/ do obgadywania wczasowiczów oczywiście też dochodzi. plusem są jedynie pamiątki rozdawane wczasowiczom po zakończonym wypoczynku, a także dyskoteki urządzane dla kolonii ;)

Małogosia

14:21:31 26-05-2014 ip:83.10.161.77

a mi tam sie podobało :)

internetowy

16:33:34 12-08-2013 ip:79.188.122.250

czytam to forum od lat , niezmiennie dziwi mnie fakt, ze w razie niekorzystnych opinii to nie właściciel popierając się konkretami (np. zdjęciami) broni się przed ponoć niesprawiedliwymi ocenami. Opina wstawiona tu przez pracownika ośrodka uświadamia mi tylko- że z takimi ludźmi odpoczywając nie chciałabym mieć do czynienia. Bo cóż znaczy zdanie- "Jak sie nie podoba to na wakacje nie jeździ sie w takich okresach :D jak przecieka to sie wynieś weź kase i idź do iinego hoteliku"- nie wiem, czy właściciel tego ośrodka zdaje sobie sprawę ze złotych rad udzielanych klientom być może nawet i przyszłym przez pracownika. Bez względu na cenę, wydaje mi się że warunki przede wszystkim muszą być godziwe- tzn. przede wszystkim czystość , sprawny sprzęt i kultura- bo tylko tak można spory wyjaśniać. Wyzywanie klientów, byłych uświadamia tylko przyszłym jak mogą być potraktowani. Żenujące wydaje się również napisane przez pracownika zdanie: "i co dostałaś na koniec dopuszczjący czy mamusia cie musiała odbierać z pobierowa i nawet nie ukończyłaś praktylki"- jakiekolwiek zatargi są między pracownikami a praktykantami to światła dziennego nie powinny ujrzeć tylko powinny być wyjaśnione przez właściciela ośrodka- a osoba pisząca wyśmiewająca ocenę/zaliczenie kogoś innego powinna również zważyć na swoje błędy ortograficzne zwłaszcza w tej opinii.

sylwia

13:49:05 30-07-2013 ip:89.69.109.248

Byłam na weekend w Puchatku i odradzam korzystanie z tego miejsca brud smród i ogólna tragedia.....

Bella

12:01:40 29-07-2013 ip:91.246.15.3

zgadzam się z negatywnymi opiniami w 100 %, pokoje stara komuna, brudno, kołdry tragedia, poduszki i wszystko szok, do tego w toaletach i łazienkach brudno. zapachy z kuchni, która mieści się pod pokojami uniemożliwiaja normalne oddychanie, do tego tłukąca się obsługa, jeżeli chodzi o włascicieli. To stara pani Aleksandra tylko czeka , jak naciagnąć kogoś na kasę , jak wydrzeć jeszcze parę groszy, a młoda ma wszystko w nosie. Plac zabaw, a moze jego pozostałości, że strach puścic dziecko, jedzenie na 3 z minusem, gołąbki tragedia, kotlety z ryby syf... a do tego brudne naczynia, sztućce, i kiwające się stoliki. pod wiatą w sąsiednim budynku pozwalała tam isć \"szefowa\" na grilla) nad głowami wisiało pranie, bo nie było gdzie suszyć , a do tego mnóstwo kotów dookoła zdecydowanie nie polecam

wczasowiczka z rodziną

23:28:39 08-07-2013 ip:83.5.234.199

witam - jestem bardzo zanipokojony tymi opiniami ze pasztet z wodą - ja jestem ciekawy czy ty mieszasz w domu rybę z np serem albo nutellą???? Dach przecieka? Jak sie nie podoba to na wakacje nie jeździ sie w takich okresach :D jak przecieka to sie wynieś weź kase i idź do iinego hoteliku :D praktykantka - jestem pracowniekiem tego ośrodka od wielu lat i wiem jak owe praktykantki sie zachowują jak by nigdy nie pracowały - pojechały nad morze że by sie opalać a nie do pracy oje jej jej obstawiam ze jesteś z Kłodzka albo Nowej Rudy non stop imprezy awantury policja i wkurzona właścicielka która ma prawo sie denerwować bo ma was pod swoją opieką a czasam jeszcze dochodza jakieś inne specyfiki bo przecież wiemy że nasza młodzież lubi sie teraz wybawić i co dostałaś na koniec dopuszczjący czy mamusia cie musiała odbierać z pobierowa i nawet nie ukończyłaś praktylki? zal zal zal - ogarnijcie się ludzie jeżeli ktoś krzyczy to ma na to napewno jakieś argumenty... Ja jako pracownik nie mam nic do zażucenia (wycieczki kołobrzeg, międzyzdroje, świnoujście i przewodnik) czy to mało konkursy dla małych i tych starszych ogniska z grajkiem, wysoka pomoc medyczna jeżeli się coś stanie nie jedno krotnie właścicielka woziła swoim autem do szpitala do kamienia pomorskiego, sprzęt jak brakuje bądź człowiek podejdź i powiedz że nie ma napewno dostaniesz!!! Puchatek to dobre miejsce dla grup zorganizowanych ale i też dla rodzin polecam to miejsce aha i wogule będzie hipokrytami jeżeli zwalacie coś na ośrodek tylko dlatego że cały wasz 2tygodniowy pobyt padał deszcz :DDDD

pracownik

19:13:06 25-06-2013 ip:79.188.122.250

nie polecam tego ośrodka, byłam tam jakiś czas temu. pokoje w opłakanym stanie, jak przyszliśmy był brud, w szafie był jeszcze rozsypany cukier. wszędzie wilgoć i grzyb. pogoda nam nie dopisywała w związku z tym gdy całą noc padało do pokoju lała nam sie woda. o stołowce i ich obiadach już nawet nie wspomne gdy w talerzu został znaleziony robak. po zwróceniu zupy personal próbował przekupić nas i opchnąć większa porcje (tłustych niesmacznych) udek. sprzet na podwórku w większość popsuty. nikt nie wymaga niewiadomo jakiego standardu, gdyż wiem o tym że to nie apartament. ale minimum wymagań chyba każdy gość ma, a to żeby pokój był czysty i żeby w nocy się nikomu nie lało na głowę, to obowiązek a nie jakieś wygórowane wymagania.

Wiola

06:38:32 28-05-2013 ip:80.54.124.224

byłam tam praktykantką, zapierniczałyśmy tam codziennie w weekendy także a miałyśmy tylko od pon.do pt.robić nie było czasu na wyjście nad morze czy coś zawsze było coś do zrobienia na kierunku organizacji usług gastr. myłyśmy kible sprzątaczka strasznie fałszywa kucharka to starsza kobieta wykorzystująca do jedzenia wszystko nawet nadpsute pokoje i łazienki z grzybem na ścianie obgadywanie gości na porządku dziennym ogniska organizowane tylko dla grupy która od lat tam przyjeżdża-emeryci i tylko oni byli zadowoleni

praktykantka

19:58:35 03-03-2012 ip:83.27.230.130