Forum turystyczne

Bardzo serdecznie polecamy noclegi u Państwa Tomasik !!! Bardzo bliziutko do morza. Pokoiki czyściutkie i super wyposażone. Na posesji jest miejsce parkingowe, plac zabaw dla dzieci oraz miejsce na ognisko i grila. Pozdrawiamy, goście ze Skarżyska.

Justyna

14:32:07 28-08-2015 ip:93.105.20.149

Byliśmy w Chłapowie w zeszłym roku i jedziemy w to samo miejsce za 3 dni. Nasze dzieciaki mają 8,7 i 2 lata. W zeszłym roku najczęściej korzystaliśmy z wspomnianego wcześniej zejścia z ponad 200 schodami i nie mieliśmy z nim większych problemów. Starsze dzieciaki miały niezłą frajdę - roczniaka nosiliśmy na rękach. Zabieraliśmy mnóstwo plażowych akcesoriów i również z nimi dawaliśmy radę na tych schodach. Plaża ok, kamienie były - to fakt ale nie tak straszne jak to opisał pan Michał. Co do ul, Żeromskiego - taki bruk też ma swój urok. A co do prędkości aut poruszających się tą drogą to częściej było to 20km/h ze względu na korki. Spokojniej i ciszej niż we Władku, do którego można się przespacerować bez większych problemów także wózkiem.

Kasia, Kielce

17:36:04 19-07-2015 ip:83.9.237.71

Chłapowo to klif. Jadąc w góry też masz pretensje , że musisz wchodzić pod górę ? Na kostce jest hałas to jest oczywiste. Nie można liczyć na to , że tego typu nadmorskiej miejscowości w okresie sezonu letniego będziesz miał ciszę i spokój. Bardziej by Ci pasowała jakaś agroturystyka albo domek nad jeziorem. Nad morzem w lipcu i sierpniu jest głośno. O rzeczy udostępniane w pokojach trzeba pytać 10 razy przed zaliczką, najlepiej dostać odpowiedź na e-mail gdzie wszystko jest wypisane co rezerwujemy. Co do samochodów jeżdżących 100 km/h przez Chłapowo to przesadzasz. Tą drogą czasami w ogóle trudno przejechać bo jest tak zakorkowana. Jeżdżenie tamtędy 100 km/h to samobójstwo i wszyscy miejscowi to wiedzą a wariat zawsze może się zdarzyć - miejscowy lub nie.

cewcw

10:36:21 27-09-2013 ip:31.61.140.48

A ja się nie zgodzę z opinią Michała- do Chłapowa jeżdżę od 9 lat - w tym roku byliśmy z dwójką dzieci 12 letnia i 4 miesięczną pociechą. Mieszkamy od lat na Jodłowej w Villi Solaris. Nad morze chodzilismy wąwozem, którm bez problemu przejeżdżaliśmy wózkiem z małymi kółkami- a starsze dziecko miało radochę obserwują traszki czy ważki. Na plażę chodzilismy okolo godz.10 i nie mieliśmy problemu z miejscem- a wystarczy podejśc kawałek w stronę Rozewia i nie ma kamyków . Spacery do Władka wzdłuż ulicy Żeromskiego nie stanowiły problemu, dziecko w wózku spało i przejeżdżające samochody nie przeszkadzały w ucinaniu drzemek nawet i paru godzinnych.

Sylwia

12:19:26 16-09-2013 ip:89.66.128.233

najpierw trzeba sprawdzic gdzie sie jedzie. kazdy wie ze chlapowo to klif. nawet druzyna sportowa zwie sie klif chlapowo. google nie boli. biedny turysta.

turysta

16:03:55 04-09-2013 ip:83.238.73.88

Witam wszystkich, mój post musicie zacząć czytać od końca ponieważ musiałem podzielić go na mniejsze bo było zbyt dużo znaków. Miłej lektury. Pozdrawiam

Michał

21:01:11 30-08-2013 ip:85.14.99.121

Jeżeli chodzi i willę o której wcześniej pisałem to nie będę wymieniał jej z nazwy, żeby nikt mnie nie oskarżył o antyreklamę, ale po pierwsze w opisie i na zdjęciach były kabiny prysznicowe, a w rzeczywistości zastaliśmy brodzik z zasłonką... Łóżka hmmm rewelacji nie było, ale narzekać też nie będę. W każdym pokoju był balkon, lecz nie bylo nawet krzesła i stolika aby napić się rano na tym balkonie kawy, wspólna kuchnia na korytarzu sprawiała, że jak ktoś zabrał szklanki lub kieliszki do szampana do pokoju i nie oddał ich to przez cały pobyt nie można było z nich skorzystać. Aby móc pozamiatać w pokoju trzeba było prosić się o szufelkę ponieważ jedną wspólną dla wszystkich kilkunastu pokoi ktoś zabrał do swojego pokoju i nikt nie mógł korzystać. Przez 10 dnia pobytu, nikt nie dostarczył papieru toaletowego, domestosa, środków czystości, mydła itd a mieszkać 10 dni w pokoju z łazienka przez tyle dni nie mytą i sprzątaną to również nie są warunki dla pobytu z dziećmi. Ktoś może pomyśleć że wybrzydzam, ale płacąc 165 zł za dobę uważam że pewne wymagania mogę mieć. Tak więc podsumowując, Chłapowo to miejscowość dla młodzieży, której nie zależy na komforcie, a po prostu na odpoczynku nad morzem, imprezowaniu, piciu itd. Rodziny z dziećmi trzymajcie się od tej miejscowości z daleka, z bardzo daleka. Szczerze odradzam i pozdrawiam

Michał

21:00:15 30-08-2013 ip:85.14.99.121

Następna sprawa to morze, a właściwie jego odległość od domków.Miało to być 300 metrów a okazało się.... 300 metrów było w linii prostej, ale aby dotrzeć tam zejściem to już nie ma tak łatwo. Są dwa zejścia nr 12 i nr 13. Zejście nr 13 to zejście dla osób lubiących adrenalinę, przed nami czeka ponad 210 potwornie stromych, drewnianych stopni. Pomiędzy każdym stopniem jest przestrzeń przez którą widać kilku metrową przepaść. Raz próbowaliśmy zejść z nosidełkiem, parawanem, kocem, itd i gdy już dotarliśmy na dół to cieszyłem się że nadal mam 4 osobową rodzinę... Następne zejście którego spróbowaliśmy to zejście nr 12. Miały być płyty betonowe, wygodne dla wózków itd. Jeżeli macie wózek z dużymi kołami to sobie poradzicie, ale ostrzegam że to zejście również nie jest rewelacyjne. Dosyć stromy zjazd a płyty nie są na całości więc trzeba bardzo uważać, a powrót pod górę pchając wózek nie jest łatwy. Jeżeli już uda nam się dostać na plażę i znajdziemy sobie miejsce aby rozłożyć koc i parawan to czeka na nas kolejna niemiła niespodzianka. Nie da się wejść spokojnie do wody ponieważ na plaży i w wodzie jest mnóstwo kamieni zarówno małych jak i dużych. Wchodząc do wody na odległość 3 metrów cały czas są kamienie i dopiero jak to przejdziemy co nie jest łatwe bo kamienie są śliskie i duże i często nogi się rozjeżdżają (ja rozwaliłem palec od stopy o jeden z nich) to docieramy do czystej wody.

Michał

20:59:39 30-08-2013 ip:85.14.99.121

witam wszystkich, którzy planują wybrać się kiedykolwiek do tej miejscowości na urlop z dzieckiem lub dziećmi. tydzień temu wróciłem stamtąd i stanowczo odradzam!!! zacznę od tego, że wybraliśmy się tam na 10 dniowy urlop z żoną i z dwójką dzieci 4 letnia dziewczynka i 5 miesięczny chłopiec. zamieszkaliśmy w jednej z willi, ale to o warunkach opowiem później. w chłapowie jest główna ulica wzdłuż morza nazywa się żeromskiego i jest ona praktycznie na całej długości wykonana ze starej kostki brukowej, więc jak się można domyślić jest tam potworny hałas przejeżdżających samochodów. gdy pewnego dnia chcieliśmy się z żoną wybrać na spacer z wózkiem wzdłuż tej ulicy to co przejechał samochód to dziecko zamiast spać w wózku to podskakiwało ze strachu. następną sprawą są koszmarne chodniki, jedynie po jednej stronie ulicy znajduje się wybrukowany chodnik, po drugiej jest ziemia z korzeniami i wózkiem poruszać się jest bardzo ciężko. następną sprawą są przejścia dla pieszych, na żadnym przejściu nie ma obniżonego krawężnika więc trzeba wózkiem podjeżdżać pod 20 cm krawężniki, a biorąc pod uwagę samochody \\\"tubylców\\\" czyli mieszkańców tej miejscowości i pobliskich o rejestracji gpu którzy poruszają się po tej drodze z kostki brukowej z prędkościami blisko 100 km/h wyprzedzają nawet na pasach dla pieszych to proszę sobie wyobrazić jak umiejętnie trzeba poruszać się wózkiem i z drugim małym dzieckiem za rękę aby przejść na drugą stronę po dziurawej nawierzchni i w dodatku podjechać pod wysoki krawężnik. pod tym względem istny koszmar.specjalnie wymieniłem tutaj rejestracje samochodów bo właściciele tych wspaniałych pensjonatów, którym płacimy za te \\\"wspaniałe\\\" pokoje jeżdżą tam z takimi prędkościami.

Michał

20:58:51 30-08-2013 ip:85.14.99.121