Forum turystyczne

po raz kolejny wybieramy sie w tym roku do karwii do osrodku wypoczynkowego panasz. dzieci sie nie moga doczekac, my z reszta tez. pokoje sa bardzo przyjemnie wyposazone. bylismy w zeszlym roku pierwszy raz i chociaz pogoda nie zawsze dopisala, to dzieci byly zadowolone ze swietlicy i z mozliwosci wypozyczenia gier do pokoi. polecamy ten osrodek wczasowym wszelkim rodzinom z dziecmi. jezeli jest dla was wazne aby bylo blisko do plazy, czysto, przyjemnie i ze jest na miejscu piekny plac zabaw to przyjedzcie tutaj. zycze wam udanego wypoczynku! my juz pakujemy rzeczy i myslami juz jestesmy na plazy!!! pozdrawiam

Klaudia Milosz, Poznan

10:42:12 25-06-2015 ip:212.51.2.161

byłam w domu ,,panasz'' 14 razy z rodziną i w tym roku też będę :) a panią dankę i rodzinę mocno całujemy i pozdrawiamy :)wakacje bez karwi w domu ,,panasz" to niespełnione wakacje.

Katarzyna M.:)

17:39:35 08-06-2015 ip:83.9.8.228

Wlasnie dostalam sie potwierdzenie rezerwacji! Jedziemy z mezem i 3 dzieci! Osrodek przekonal nas ze wzgledu na wszelkie udogodnienia dla dzieci. Nie widzialam podobnej oferty. Ceny tez sa w porzadku! Pozdrawiam,

Beata Szczecin

17:53:50 17-04-2015 ip:212.51.2.161

Bylismy dwa tygodnie i bylo nam super dobrze!! Polecam dla rodzin z dziecmi!!!

Irek

14:21:21 02-12-2014 ip:95.91.246.3

Wróciliśmy dwa dni temu i polecam gorąco. Miła obsługa, blisko plaży, fajny plac zabaw i świetlica. Pokoje czyste i zadbane, sprzątane podczas naszego pobytu. Nie widziałam żadnych pająków ani dziur w łóżkach jak to piszą poniżej. Jedyny minus to mała łazienka ale jak na wakacje wystarczy. W naszym pokoju był mały aneks kuchenny, stół krzesła, lodówka, czajnik, szklanki, talerze, sztućce. Na korytarzu kuchenka. Można było przygotować w spokoju posiłek i zjeść jak człowiek przy stole. Pomimo dużej ilości małych dzieci wieczorami i w nocy cisza i spokój.

Agnieszka z rodziną.

11:10:38 18-08-2014 ip:83.4.188.145

jak byliśmy w "panaszu,, to plusy : plac zabaw , świetlica , bardzo blisko do plarzy, gospodyni miła . Minusy : zapyziałe mieszkania , obleśny wystruj , zero prywatności , w łużkach ( drewnianych ) były dziury , wszędzie pająki :-(

Martyna, Kielce

20:05:50 09-08-2014 ip:91.231.24.194

Byłam w zeszłym roku. Plusy: plac zabaw ok, dobrze zaopatrzona świetlica (dużo zabawek, książek), do dyspozycji wanienki, podgrzewacze, nocniki, wózki. Blisko plaża. Minusy: zatęchłe pokoje, moje dzieci z astmą jak nigdy wcześniej nad morzem musiały przyjmować wyziewy. Zimna posadzka. Bardzo małe łazienki, które ze względu na wadliwie wyprofilowane kabiny prysznicowe, zalane są najczęściej woda. Słaba wentylacja w łazience. W opisie jest, że pokoje z aneksem kuchennym, szkoda tylko, że nie jest napisane, że na spółkę z 3 innymi pokojami, a także dla każdego z budynku. Ja nie polecam, bo cena nie adekwatna do warunków.

Katarzyna, Warszawa

14:29:31 15-07-2014 ip:217.153.226.8

Witam, wczoraj wróciliśmy z rodziną z 10-dniowych wczasów w Karwi w domu Panasz. Byliśmy tam pierwszy raz, ale z pewnością nie ostatni! Całe szczęście, że przed wyjazdem nie czytałam tych niepochlebnych, nieprawdziwych opinii o Panaszu! Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Blisko do morza, piękne plaże, ośrodek zadbany, gospodyni bardzo dba o czystość obiektu, wszystko jest na bieżąco sprzątane. Dzieci przeszczęśliwe, dzięki zabawie na świetnie wyposażonej świetlicy oraz placu zabaw. Do Panasza przyjeżdżają głównie rodziny z dziećmi, więc dzieciaki zawsze mają towarzystwo rówieśników, a rodzice chwile spokoju :) Duży plus, że nie trzeba wozić ze sobą wanienki, łóżeczka, pościeli dla niemowlaka, podgrzewaczy itp. , gdyż wszystko znajduje się na miejscu! Szczerze polecam dom Panasz!

Barbara Kowalska

11:19:46 14-07-2014 ip:83.28.255.84

Wlasnie wrocilismy z wypoczynku.... Bylo swietnie!! I musze powiedziec ze nie jestem w stanie zrozumiec kilku osob tutaj! Przyjechalismy z mezem i 2 dzieci (3 i 8 lat). Dostalismy bardzo ladny pokoj na drugim pietrze z pieknymi obrazami disney\'a na scianie. Posciele dzieciece tez byly pieknie dopasowane. Widac ogolnie ze wlascicielka bardzo sie stara zeby dogodzic wczasowiczom. Swietlica jest polaczona razem z duzo kuchnia, takze dzieci moga sie bawic, a ja bylam w stanie przygotowac sniadanie. Oczywiscie ze rozumiem ze w pokojach nie mozna smazyc ryby! Jest wystarczajaco miejsc gastronomiczynch gdzei mozna tanio i dobrze zjesc! A smrod po smazeniu ryby utrzymuje sie przeciez w domu przez dlugi czas, wiec przeszkadzaloby to innym wczasowiczom. Stad tez moje wyrozumienie. Pogode mielismy super i duzo zwiedzalismy, polecam zwiedzic strusia farme, dzieci mialy wielke frajde, ulotki sa w recepcji wiec mozna sie na miejscu o wszystkim dowiedziec. Jak dla nas to pensjonat Panasz jest idealnym miejscem wypoczynku. Nie musialam zabierac nawet wozka dla dziecka, wystarczylo z wyprzedzaniem poprosic i dostalismy go na caly pobyt. Jeszcze ostatnia rzecza o ktorej wspomne to wielki i przedewszystkim bezpieczny plac zabaw, bez zadnych obaw dzieci sie moga bawic. Piaskownica jest czesto czyszczona, co moim zdaniem nie trafia sie czesto... juz nie raz moje dzieci odkryly w innych piaskownicach \" niespodzianki\" w stylu kapsli od piwa, petow, smieci...itd. Moge jako matka 2 dzieci z calego serca polecic ten pensjonat! Napewno tam wrocimy!

Ela, Karpacz

10:56:47 28-06-2014 ip:83.238.151.76

byłam w pensjonacie panasz w ubiegłym roku. uważam, że to był fatalny wybór. już nigdy nie zarezerwuję pokoju przez internet. kuchnie rzeczywiście są, ale marny z nich pożytek, na ścianie wisi kartka, że nie wolno gotowac i smarzyć ryb!!! pokoje zimne w większości nieogrzewane w zimie, więc na początku sezonu musiałam spać z dziećmi, żeby mi nie zamarzły w nocy. po apelach dostałam kaloryfer. na podłodze brak dywanu, dla raczkujących dzieci duży minus, bo tarakota zimna. łożeczka jakie dostaliśmy były zwilgotniałe, w materacykach pluskwy czy jakies inne robaczki. nie wiem jak dla innych ale dla nas gospodyni była bardzo niesympatyczna. odradzam!!! wiekszość ludzi którzy przyjeżdzali po dniu, dwóch znikali, w karwii nadal ich widywałam, wiec zmienilki lokum, pewnie nie bez przyczyny. ja zostałam bo z maleńkimi dziecmi i całym majdanem przenosić sie trudno, no i głupia z góry zapłaciłam. przy wyjeździe gospodyni kazała mi zapłacić za wszystkie braki, pomimo że kuchnia była dzielona na dwa pokoje a nasi sąsiedzi dawno wyjechali. zapłaciłam, wiec za szklanki zbite przez wszystkich.

Katarzyna, Lublin

11:26:20 24-07-2013 ip:62.80.174.163